W przyszłych miesiącach, w województwie świętokrzyskim, zaplanowano odstrzelić ponad 3 tysiące dzików. Decyzję tę podjął Wojewódzki Lekarz Weterynarii i jest ona częścią strategii zwalczania wirusa Afrykańskiego Pomoru Świń.

Dwoma gminami, na terenie których obowiązują najbardziej restrykcyjne przepisy są Mirzec i Brody. Niestety, to właśnie tam ASF zdążył już się rozprzestrzenić. Obie te lokalizacje zostały sklasyfikowane jako strefa czerwona, co oznacza szczególne zagrożenie. Kilka dni temu, wirus został wykryty u dzika zastrzelonego na terenie gminy Tarłów. W samym powiecie opatowskim zidentyfikowano już ponad 100 miejsc występowania tej choroby. Każde zwierzę upolowane na tym obszarze musi poddać się badaniu. W tym roku, do końca grudnia, przeprowadzone będą także polowania sanitarne na terenie powiatu kieleckiego, gdzie planuje się zabić blisko 400 dzików.

Jak informuje Wojewódzki Lekarz Weterynarii, najefektywniejszym sposobem przeprowadzania odstrzałów jest polowanie nocne. Głównymi celami są młode samice oraz lochy starsze niż dwa lata, które najszybciej zarażają się wirusem. Na terenie Świętokrzyskiego Parku Narodowego obowiązują specjalne regulacje dla myśliwych. Niedozwolone jest chociażby wykładanie karmy, mającej na celu przyciągnąć dziki, czy organizowanie nagonki.

W województwie świętokrzyskim funkcjonuje około dwóch tysięcy gospodarstw trzody chlewnej, co przekłada się na liczby rzędu 160 tysięcy świń.