Dotychczas panująca na polskim rynku pracy tendencja do częstych zmian miejsc pracy, roszczeniowość i otwartość na przekwalifikowanie się do innej branży wydaje się ustępować miejsca nowemu trendowi. W kręgach pracowniczych coraz głośniej mówi się o tzw. The Big Stay, czyli zjawisku polegającym na pozostaniu w dotychczasowym miejscu pracy zamiast aktywnego poszukiwania nowych możliwości zawodowych. Mimo że jeszcze niedawno mówiono, że rynek pracy należy do pracownika, obecna sytuacja wydaje się temu przeczyć. Pojawiają się jednak pytania, czy The Big Stay to przejaw lojalności i szacunku dla obecnej firmy, czy może bardziej wynik ograniczenia rozwoju zawodowego bądź strachu przed nieznanym?

Zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego, liczba osób pracujących w Polsce w II kwartale 2023 roku wynosiła 16 850 tys., co oznacza wzrost o 80 tys. osób w porównaniu do II kwartału 2022 roku. Pomimo tego, że liczba pracowników stale rośnie, firmy coraz rzadziej tworzą nowe miejsca pracy. Dla przykładu, we wrześniu 2023 roku, według raportu przygotowanego przez system rekrutacyjny Element dla firmy Grant Thornton, pracodawcy na 50 największych portalach rekrutacyjnych w Polsce opublikowali około 257,3 tys. nowych ofert pracy. Choć wydaje się to dużą liczbą, porównanie z danymi z września 2022 roku pokazuje spadek o 18%. Zaskakująco, największe spadki odnotowano w branży IT, HR, finansowej oraz marketingu.

The Big Stay to nowy trend na rynku pracy, który coraz bardziej zyskuje na popularności. Aby zrozumieć jego istotę, warto spojrzeć na inne trendy takie jak The Great Resignation czy Quiet quitting. The Great Resignation odnosi się do masowych rezygnacji z pracy zapoczątkowanych w Stanach Zjednoczonych w wyniku pandemii Covid-19. Pracownicy byli frustracji ze względu na warunki pracy, wysokość płac i sposób traktowania przez pracodawców. Skutkiem tego były duże braki kadrowe i wzrost płac w wielu sektorach.

Z kolei Quiet quitting, to zjawisko polegające na ograniczeniu zaangażowania w obowiązki zawodowe do minimum. Wybuchło po pandemii i światowym lockdownie. Powrót do biura po pracy zdalnej, symptomy wypalenia zawodowego, zmieniające się relacje między pracownikiem a pracodawcą, a także wzrost potrzeby niezależności i poczucia wolności zawodowej – to wszystko przyczyniło się do powstania Quiet quitting. Na fali tych trendów pojawia się The Big Stay – zjawisko polegające na pozostaniu w obecnej firmie i rezygnacji z aktywnego poszukiwania nowych możliwości zawodowych.