Jak ostatnio podkreśliła Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, kobiety w Polsce nadal zmagają się z wieloma trudnościami, takimi jak różnice zarobków między płciami i nierówna wysokość emerytur. Ale jak bardzo te problemy wpływają na życie Polaków? Jakie informacje dostarczają nam oficjalne raporty i dane statystyczne? Jak społeczeństwo ocenia tę sytuację? I jakie są najnowsze działania rządu w celu zaradzenia tym problemom?

Statystycznie rzecz biorąc, kobiety w Polsce otrzymują niższe wynagrodzenie za swoją pracę niż mężczyźni, nawet jeśli wykonują te same obowiązki. To stanowi naruszenie Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej (art. 33), Kodeksu Pracy (rozdział IIa, art. 18), a także zobowiązań międzynarodowych przyjętych przez nasz kraj jako członek ONZ (w tym Konwencja CEDAW i konwencje ILO) oraz Unii Europejskiej. Dane Eurostatu z 2021 roku wykazały, że średnia luka płacowa wynosiła 4,5% (według GUS to 4,8%). Jednak najnowsze badanie skorygowanej luki płacowej w krajach UE-27 przeprowadzone przez Eurostat pokazało 12,2%, co wskazuje, że Polska jest jednym z krajów z luką płacową przekraczającą średnią dla tych 27 państw.

Nierówność płacowa to jednak tylko jeden z problemów, z którymi muszą zmierzyć się kobiety. Mają one również ograniczone możliwości awansu zawodowego oraz są bardziej narażone na ryzyko utraty pracy. Ponadto, jak pokazują badania, biznesy, które zatrudniają mniej więcej równą liczbę kobiet i mężczyzn, często działają w sektorach typowo kojarzonych z kobiecością, takich jak edukacja, służba zdrowia czy pomoc społeczna.

Jeżeli chodzi o dane GUS dotyczące ambicji zawodowych kobiet, większość z nich ma na ich realizację około 14 lat. Ta statystyka wynika z obserwacji, że najmniejsze różnice w aktywności zawodowej między kobietami a mężczyznami występują w wieku od 40 do 54 lat. To właśnie wtedy statystycznie najwięcej kobiet ma szansę na największy rozwój zawodowy.