Zapach wiosny unosi się nie tylko po łąkach i parkach, ale również na rynkach. Właśnie teraz, kiedy wszystko zaczyna zielenieć, możemy cieszyć się dostępnością szparagów. Te warzywa, które w różnych formach kulinarnej obróbki – od grilla poprzez gotowanie aż do blanszowania czy smażenia – są źródłem wielu korzystnych dla zdrowia substancji. Co więcej, szparagi stanowią doskonały składnik różnorodnych potraw. Należy jednak pamiętać, że sezon na nie trwa jedynie kilka tygodni.

Początki uprawy szparagów datowane są na starożytne czasy. Dowodem na to jest malowidło z około 2700 roku p.n.e., na którym uwieczniono wiązkę tych warzyw. Cesarz Oktawian August używał zwrotu „Zrób to zanim ugotują się szparagi”, co miało oznaczać konieczność szybkiego działania. Pierwsze szparagi pojawiły się w Europie w XVI wieku.

Szparagi są rośliną wieloletnią wywodzącą się z Azji Mniejszej oraz wschodnich obszarów Basenu Morza Śródziemnego. Szparag lekarski, jedyny jadalny gatunek w swoim rodzaju, jest uprawiany na całym świecie, w tym również w Polsce, zwłaszcza na terenie Wielkopolski. Głównymi dystrybutorami szparagów są Peru, Włochy, Holandia, Japonia, Tajwan i Stany Zjednoczone.

Uprawa szparagów nie należy do najłatwiejszych, co ma bezpośredni wpływ na ich cenę. Warzywa te są bardzo wrażliwe na zmienne warunki temperaturowe oraz glebowe. Pierwsze plony zbiera się dopiero po trzech latach uprawy. Szparagi trzeba zbierać ręcznie, a to zazwyczaj odbywa się dwa razy dziennie – wcześnie rano i wieczorem. Są one nietrwałe, więc powinno się je zjeść nie później niż 1-2 dni po zbiorze.

Szparagi są lekkostrawne i niskokaloryczne (100 g tych warzyw zawiera zaledwie 18 kcal!) Dostarczają one tłuszczów roślinnych, białka, węglowodanów, błonnika i cukrów. Są bogate w witaminy A, C, E i K oraz witaminy z grupy B (B1, B2, B3, B6 i B9). Zawierają też sole mineralne takie jak cynk, fosfor, fluor, jod, magnez, mangan, miedź, potas, sód, wapń i żelazo. Wśród substancji bioaktywnych istotną rolę odgrywają saponiny sterydowe (znajduje się tu sporo protodioscyny), kwasy hydroksycynamonowe, flawonoidy czy fitosterole o właściwościach przeciwutleniających.

Badania naukowe dowiodły, że szparagi mają właściwości moczopędne, wpływają korzystnie na perystaltykę jelit oraz obniżają ciśnienie tętnicze dzięki zwiększeniu stosunku jonów potasu do sodu. Starożytni Grecy stosowali szparagi jako lekarstwo na choroby wątroby, a Chińczycy używają ich do dzisiaj w celu leczenia kaszlu.

Szparagi są też znane jako naturalne afrodyzjaki. Słynny XVI-wieczny szejk Omar Ibn Muhammed Al Nefzawi twierdził, że smażone w tłustym mleku wielbłądzim i miodzie potrafią „utrzymać mężczyznę w gotowości dzień i noc”. Nie bez znaczenia jest tutaj ich falliczny kształt. Szparagi dzięki zawartości licznych witamin i składników bioaktywnych wzmacniają siły witalne, co ma duże znaczenie dla życia seksualnego.

Flawonoidy odpowiadają za antyoksydacyjne właściwości szparagów, wykazują działanie przeciwnowotworowe i antybiotyczne, dzięki czemu przypisuje się im zdolność zapobiegania chorobom układu krążenia. Szparagi są również doskonałym źródłem protodioscyny, która ma działanie cytotoksyczne wobec komórek raka u ludzi oraz wzmacnia układ odpornościowy.

Kwasy hydroksycynamonowe, zwłaszcza kwas ferulowy, posiadają silne właściwości przeciwutleniające. Kwas ferulowy może pomóc w prewencji zaburzeń powiązanych ze stresem oksydacyjnym, takimi jak choroba Alzheimera, cukrzyca, nowotwory, nadciśnienie tętnicze czy miażdżyca. Warto też dodać, że sterole roślinne potrafią obniżyć poziom cholesterolu we krwi.

Naukowcy odkryli, że szparagi są idealnym środkiem na walkę z kacem. Badania wykazały, że zawarte w nich związki stymulują wydzielanie enzymów przyspieszających rozkład alkoholu w organizmie.

Szparagi świetnie sprawdzają się jako dodatek do dania głównego lub przystawka. Ich delikatny smak idealnie pasuje do zup, sałatek, tart, zapiekanek czy duszonych warzyw. Czy przygotowanie ich jest trudne? Z czym smakują najlepiej?