Można zastanawiać się, czy są jakiekolwiek strategie, które pozwolą nam radzić sobie z powszechnym przepracowaniem, pracować wydajniej i sprawić, że czas stanie się naszym głównym sojusznikiem. Odpowiedź brzmi: tak, istnieją! Poniżej przedstawiam pięć z nich.
Pierwszym krokiem do efektywnego zarządzania czasem jest ustalanie priorytetów. Zawsze powinniśmy rozpoczynać dzień od tzw. „zjedzenia żaby”, co oznacza wykonywanie najważniejszych, a jednocześnie najbardziej wymagających zadań jako pierwszych na liście.
Następnie, niezmiernie ważne jest działanie według uprzednio przygotowanego planu. Każdy dzień powinien zaczynać się od sporządzenia dokładnej agendy. Powinna ona zawierać najistotniejsze zadania do wykonania, informacje o planowanych spotkaniach i rozmowach telefonicznych. Starajmy się jednak zawsze pozostawić trochę miejsca na niespodziewane sytuacje.
Kolejny punkt to realistyczne spojrzenie na nasz plan dnia. Nie zakładajmy, że wszystko pójdzie zgodnie z naszą wizją i nie spotkamy żadnych przeszkód, jak np. dodatkowe zadanie od szefa czy rozpraszający kolega. Nie dawajmy też pustych obietnic – jeśli wiemy, że wykonanie danego zadania jest niemożliwe, nie obiecujmy, że się tym zajmiemy.
Ważne jest również nauczenie się prosić o pomoc. Nawet jeśli jesteśmy ekspertami w swojej dziedzinie, nie musimy wykonywać wszystkich zadań samodzielnie. Nie bójmy się delegować, prosić o wsparcie innych członków zespołu czy realizować projekty w większych grupach. W biznesie i zarządzaniu czasem praca zespołowa zawsze się opłaca.
Ostatni punkt dotyczy znalezienia odpowiedniej równowagi między pracą a życiem osobistym. Możemy spędzać w pracy 15-17 godzin dziennie, ale pytanie brzmi: jak długo wytrzymamy takie tempo? Odpoczynek i regeneracja po ciężkim dniu są kluczowe dla skutecznego wykonania naszych zadań. Bez tego efektywna praca staje się niemożliwa, dlatego nie bójmy się korzystać z urlopu i po pracy faktycznie odpoczywajmy. Pamiętajmy, że równowaga między pracą a życiem prywatnym jest bardzo ważna!